Hei!
Dzisiaj będę Was kusić. Mam dla Was porcję najpopularniejszych norweskich świątecznych wypieków! O kilku z nich pewnie przeczytacie po raz pierwszy. Zapewniam, będzie smacznie :)
Kransekake
Jest to jedno z najpopularniejszych wypieków, które gości na prawie każdym norweskim stole. Jest to tort składający się z krążków, ułożonych jeden na drugim, tworzących stożek. Smakuje jak marcepan, ponieważ jego podstawowym składnikiem są mielone migdały. Zawsze dekorowany jest lukrem, cukierkami, które przy otwarciu wybuchają (chyba w środku znajduje się kapiszon) oraz norweskimi flagami.
Pepperkaker
Są to bardzo cieniutkie pierniczki, których głównymi przyprawami są cynamon, goździki, kardamon i imbir. Natomiast swoją ciemną barwę zawdzięczają cukrowemu syropowi (który z powodzeniem można zastąpić płynnym miodem). Masę piernikową w okresie przedświątecznym można dostać w każdym sklepie spożywczym oraz Ikei! Można ją również bardzo szybko przygotować samemu w domu. Z pepperkakenami wiąże się również tradycja pepperkakehus, czyli chatki piernikowej. Budowanie domków z piernika jest bardzo popularne wśród dzieci, które następnie są ozdabiane lukrem oraz kolorowymi cukierkami, drażetkami i żelkami. W zeszłym roku, u nas w mieście, odbyła się wystawa domków z piernika wykonanych przez dzieci z lokalnych szkół i przedszkoli.
Krumkake
Są to cieniutkie, delikatne, z charakterystycznym wzorkiem ciasteczka. Wypiekane w specjalnym urządzeniu przypominającym gofrownicę, a następnie nawijane na specjalny nawijak, który ma nadać im kształt stożka. Zazwyczaj podawane są z kremem z maliny nordyckiej, bądź ze świeżymi jagodami, borówkami i malinami. Krumkaker są szczególnie modne w okresie Świąt Bożego Narodzenia, ale często serwowane są do kawki przez cały rok. Prawda, że są urokliwe?
Goro
Kolejne cieniusieńkie ciasteczka, również wypiekane w specjalnym żeliwnym urządzeniu, ozdobione pięknymi wzorkami. W przeciwieństwie do krumkake, są płaskie i prostokątne. Słowo goro jest krótszą wersją pierwotnej nazwy "gode raad" (co według mojego tłumaczenia oznacza dobre rady). Najprawdopodobniej w Europie wypiekane były od XV wieku. Ich główną przyprawą jest kardamon z odrobiną cynamonu. Często dodawany jest również koniak.
Kakemenn
Są to zwykłe ciasteczka przygotowywane z białej mąki, mleka, masła i cukru. Nazwa pochodzi z ich charakterystycznego kształtu, ciasteczkowego ludzika. Jednak w każdym regionie mogą nazywać się inaczej. Ulubione w przygotowywaniu i ozdabianiu przez dzieci.
Jest jeszcze mnóstwo innych świątecznych wypieków, które goszczą na norweskich stołach wigilijnych. Są to między innymi: fattigmann (biedny człowiek), czyli nasze faworki, kokosmakroner - kokosanki, smultringer - pączki z dziurką czy julekake - okrągłe ciasto drożdżowe z rodzynkami (z brązowym serem smakuje przepysznie!). A tak szczerze, to zastanawiam się, co niektóre z tych wypieków mają wspólnego ze Świętami? Norwedzy to na prawdę dziwny naród :)
Narobiłam Wam apetytu? Prawda, że wszystko wygląda pysznie? Na którą słodkość z przeze mnie przedstawionych najchętniej byście się skusiły?
Narobiłam Wam apetytu? Prawda, że wszystko wygląda pysznie? Na którą słodkość z przeze mnie przedstawionych najchętniej byście się skusiły?
Na koniec wychodzę do Was z prośbą na oddanie głosu na moje świąteczne świeczniki, które startują w konkursie Creative Christmas. Będzie mi bardzo miło jeśli wesprzecie mnie w tej zabawie :). Wystarczy wejść tutaj i kliknąć w serduszko przy moim okienku. Z góry dziękuję :)
Udanego i pełnego świątecznego nastroju tygodnia Wam życzę!
Udanego i pełnego świątecznego nastroju tygodnia Wam życzę!
Aż szkoda by było jeść :) takie te przysmaki cudne!
OdpowiedzUsuńGłos oczywiście mój masz :))
Pozdrawiam!
Marta
Dziękuję Marto! ;)
UsuńTo pierwsze ciasto bardzo mnie zainteresowało...ale chętnie poprobowalabym każde z przedstawionych. Ps. Głos oddany:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoni dziękuję :)
UsuńNajbardziej lubię krumkaker i goro :D
OdpowiedzUsuńWiesz co dobre :) również je lubię ;)
Usuńoj zjadłabym :)) każde :)) choć polskim makowcem czy piernikiem też nie pogardzę:)) hihi
OdpowiedzUsuńcałus i do zobaczenia na blogach po moim powrocie z urlopu :))
Madziu baw się dobrze!
Usuń