Hei!
Uwielbiam kolor turkusowy! Do każdego wnętrza wprowadza świeżość i zawsze ładnie się prezentuje. A gdy na półce sklepowej ujrzałam tę blaszaną puszkę to oszalałam. Bez zastanowienia ją chwyciłam i popędziłam do kasy, następnie uradowana do domu i teraz do Was. Jedna rzecz, a tak zmienia charakter pomieszczenia. W kuchni od razu zrobiło się jaśniej i radośniej. Takie blaszaki bardzo lubię.
Teraz mam mały problem, bo nie wiem co będę w niej trzymać. Ciastka raczej nie. Bo rzadko takowe mam w domu, a i o linię trzeba dbać :). Mąka, cukier, może płatki na śniadanie? I tak to ze mną jest. Działam pod wpływem impulsu :). Spodobało mi się więc kupiłam (tym bardziej, że cena była zachęcająca), a teraz główkuję. Czy tylko ja tak mam?
Coś się wymyśli później :)
Pozdrawiam!
Śliczny pojemnik! :)
OdpowiedzUsuńAch nie tylko Ty tak masz :)))
U mnie też takich (podobnych) puszek ślicznych i za dobrą cenę stoi pustych bo nie wiem co w nich pochować ;)
Pozdrawiam :)
Uff! Całe szczęście, że nie jestem sama :)
UsuńRównież pozdrawiam :)
Piekny pojemniczek i cudowny kolorek!! Ja pewnie trzymałabym w nim coś, co uzywam codziennie, żeby zawsze mieć pretekst do korzystania z tego cudeńka:-) miłego dnia!
OdpowiedzUsuńI to jest dobra myśl ;)
UsuńRównież uwielbiam ten kolor , a pojemnik prezentuje się świetnie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :). I również pozdrawiam!
UsuńMasz racje, turkus coś w sobie ma, szczególnie w dodatkach :)
OdpowiedzUsuńPiękna puszka faktycznie turkus rozjaśnia wnętrza. Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuń